W czasach kiedy zwracamy coraz większa uwagę na jakość żywności wspaniałym pomysłem będzie stworzenie własnego zielnika. Jeśli mamy dom z ogrodem nie będzie problemu z wydzieleniem miejsca na zielnik, ale mieszkając w bloku lub kamienicy też możemy to zrobić! Wystarczy kawałek balkonu lub nawet szeroki parapet w kuchni.
Jak zacząć sadzenie ziół?
Zastanówmy się jakie suszone zioła najczęściej kupujemy w sklepie i wybierzmy te, które najbardziej nam smakują i nimi przyprawiamy nasze potrawy. Bazylia, pietruszka, koperek czy kolendra –to rośliny jednoroczne, kolendra, tymianek, mięta, lubczyk wieloletnie.
Wybór doniczek – czy mogą być plastikowe?
Jeśli już wiemy, które zioła chcemy uprawiać, następnym krokiem jest zakup właściwych doniczek. Te do ziół powinny być gliniane lub drewniane, więc jeśli mamy taką możliwość kupmy właśnie ten rodzaj, a nie plastikowe. Robiąc zielnik na balkonie zwróćmy uwagę na ich masę, muszą być ciężkie, aby nie porwał ich wiatr. W sklepach ogrodniczych znajdziemy specjalne konstrukcje na zioła, jeśli mamy na nie miejsce, to jest też opcja. Możemy zrobić także donice podwieszane przymocowane na kracie lub pergoli, z tym, że jest to rozwiązanie, którego nie polecamy w balkonach narażonych na silne wiatry.
Ziemia i sadzenie
Kolejnym krokiem jest zakup odpowiedniej ziemi, może być ta uniwersalna ogrodnicza, ale dobrej jakości, świeża i żyzna z właściwą przepuszczalnością. Bardzo ważnym elementem jest drenaż, najpopularniejszy keramzyt należy wysypać na dnie donicy ( kilka cm) – pamiętajmy także o otworach na dnie – one musza być, aby woda mogła swobodnie przepływać a nasze zioła nie stały w wodzie.
Nie przelewajmy ziół – lepiej je odrobinę przesuszyć niż zalać!
Sadząc nasionka zostawmy im trochę miejsca, aby miały możliwość swobodnie się rozrastać. Donice należy ustawić w ekspozycji południowej, ponieważ zioła powinny stać w słońcu lub w półcieniu. Aby nasz zielnik nie zwiędł musimy regularnie go podlewać i nawozić a także przycinać, by ładnie się rozrastał.
